KRZYSZTOF KAMIL BACZYŃSKI
Krzysztof Kamil Baczyński (poeta żył w latach 1921-1944) bywa nazywany poetą spełnionej Apokalipsy, jaką okazała się ostatnia wojna światowa, która zabrała pisarzowi nie tylko młodość, ale i życie. Już pierwsze, bardzo skromne, tomiki wierszy przyniosły Baczyńskiemu wielkie uznanie. W owych utworach nagromadzenie katastroficznych, okrutnych i niepokojących obrazów wojny sąsiadowało z tęsknotą za arkadyjsko wystylizowaną krainą dzieciństwa, baśniową i pozwalającą oderwać się od wojennej codzienności.
Katastrofizm to tendencja w filozofii, kulturze XX wieku oparta na przekonaniu o kryzysowym charakterze owej kultury, który ma doprowadzić do jej zupełnego unicestwienia. Zapowiedzi katastrofizmu pojawiły się już w epokach wcześniejszych, odmiennie nazywane szczególnie mocno dochodziły do głosu w różnych kryzysowych dla ludzkości, poszczególnych narodów chwilach (można je na przykład wskazać w romantyzmie, pisarstwie choćby Krasińskiego).
Nieco później, nawiązując do twórczości wielkich romantyków, Baczyński rozwijał trochę inny model poezji: broniącej człowieka przed zwątpieniem, moralnym upadkiem, utratą wiary w sens człowieczeństwa, do czego stale prowokowała okupacyjna rzeczywistość. Poeta, pieczołowicie przechowując wartości moralne i trudną miłość do świata, humanistyczne dziedzictwo, aspirował do roli duchowego przywódcy narodu. Równocześnie są to wiersze przesycone dziejowym pesymizmem, historia (wobec zagrożenia faszyzmem podważającego jej sens) jawiła się autorowi jako ciąg zbrodni, siła skazująca także jego generację na klęskę.
W tym też czasie poezja Baczyńskiego ulegała dalszym komplikacjom, pojawiały się w niej kolejne słowa-klucze, niecodzienne zestawienia motywów. Wizja świata stawała się coraz bardziej złożona. Powstawały wiersze o wyraźnie wizyjnym charakterze, nasycone rozbudowaną i nieprostą w interpretacji symboliką. W tej poetyce było miejsce dla odwołań do polskich tradycji romantycznych, również baśni, legend, symboli religijnych, istotną rolę pełniły senne wizje. Świat realny przekształcał się w ciemne obrazy: gorączkowe, symboliczne, zbudowane przy wykorzystaniu oryginalnej metaforyki.
Ważne miejsce w dorobku poety zajmowały, również mające romantyczny rodowód, choćby inspirowane przez twórczość Juliusza Słowackiego, wiersze erotyczne, miłosne. Miłość z owych utworów miała bardzo konkretnego adresata – żonę poety, Barbarę z Drapczyńskich. Miłość mogła tworzyć namiastkę szczęścia, normalnego życia podczas okupacyjnej nocy, umożliwiać zachowanie ludzkich uczuć, ale i ona była zarażona wojną, naznaczona piętnem okrucieństwa realnego świata. Dobrym przykładem tej grupy wierszy jest Biała magia.
W Poemacie o Bogu i człowieku z 1942 roku Baczyński deklarował się jako zdecydowany przeciwnik zbrojnej walki. Później, gdy został żołnierzem, musiał nieco odmienić wczorajsze poglądy – to zagadnienie dobrze ilustruje poemat Wybór. Walkę zbrojną należało mimo wszystko wybrać, ale porzucenie spodziewającej się dziecka żony, matki, rodziny nie przychodzi łatwo. Podjęta decyzja nie wyklucza rozlicznych niepokojów, rozterek. Przecież walki, zabijania nie można łatwo pogodzić z moralnością, nakazem miłości bliźniego. Szlachetne intencje, patriotyzm nie są w stanie do końca rozgrzeszyć, a honor, wierność żołnierskiej przysiędze nie pozwalają zmienić raz podjętej decyzji. Należy spłacić dług wobec ojczyzny, pozostać wiernym tradycji, nie uda się wyzwolić od fatalnego losu ciążącego nad całą generacją. Mówią o tym takie wiersze jak Mazowsze, Pokolenie, Rodzicom.