Przypowieść

Przypowieść

Wiersz otwiera piękny, poetycki obraz stworzenia świata. Rodzaj osi konstrukcyjnej tego obrazu stanowią odwołania do opisów powstawania świata zawartych w Biblii, jej Księdze Rodzaju. Przy czym, warto pamiętać, że stosunek Baczyńskiego do religii wcale nie był jednoznaczny, z pewnych kategorii religijnych poeta niejednokrotnie czynił elementy bardzo indywidualnego, poetyckiego języka, swobodnie je interpretował.

Księga Rodzaju (Genesis) z Biblii przedstawia opis stworzenia świata (to zagadnienie określa się mianem kosmogonii), początku narodu Izraela, ludzkiej historii, dziejów patriarchów. Dzieli się na dwie główne części: opisującą świat przed potopem oraz opowiadającą o przodkach Izraela. Według Księgi Rodzaju Bóg (wydając serię poleceń) stworzył świat w siedem dni – wcześniej była tylko pustka i ciemność. Najpierw powstało niebo i ziemia, Stwórca oddzielając światło od mroku, uczynił dzień i noc. Później powstały morza, na ziemi zaś rośliny. Czwartego dnia tworzenia zostały wyróżnione pory roku, Bóg stworzył słońce oraz księżyc, piątego – organizmy morskie i ptaki. Szósty dzień był początkiem istnienia zwierząt lądowych. Wtedy też Bóg powołał do życia, na swój obraz, ludzi: mężczyznę i kobietę, którym oddał całą ziemię z florą i fauną. Był to ostatni akt stwórczy. Siódmego dnia Stworzyciel odpoczywał.

W Księdze Rodzaju odnajdziemy dwa nieco różniące się między sobą przekazy mówiące o początku świata – oczywiście, oba należy traktować metaforycznie, nie zaś dosłownie. Powstanie obu tekstów dzieli okres mniej więcej czterystu lat. Pierwszy zapis, wywodzący się z tzw. tradycji kapłańskiej, kładzie akcent na stworzenie człowieka, zbudowanego na obraz i podobieństwo Stwórcy, któremu to człowiekowi Bóg oddał w panowanie całą ziemię. Jahwista, autor drugiej relacji, pisał bardziej wieloznacznie, podkreślał zarazem wręcz fizyczną pracę Boga przy stworzeniu człowieka. Tego ostatniego Bóg ulepił z prochu ziemi. Dał mu wolną wolę, ale zakazał, myśląc o jego dobrze, jedzenia owoców z drzewa poznania dobra i zła.

Owa wolna wola stanie się przyczyną klęski ludzi. Bóg zamierzał żyć z nimi w miłości, kobieta i mężczyzna nie mieli znać zła, cierpienia, śmierci. Zerwanie owocu zapoczątkowało upadek, świat został skażony złem, człowiek uruchomił rozkręcającą się spiralę przemocy, grzechu. Miała miejsce zbrodnia Kaina, potop jako kara za grzechy całej ludzkości, Sodoma. Bóg ocalił tylko jednostki: Noego, Lota. Zarazem, by uratować ludzi, wybrał ojca narodu – Abrahama.

Wspomniany obraz został zbudowany z konwencjonalnych elementów, dobrze znanych nie tylko w tradycji religijnej, ale i literackiej. Baczyński umiał znakomicie odświeżyć owe elementy, osadzić je w odkrywczych kontekstach, zbudować nowe, wspaniałe metafory, np. zwierząt dojrzałe krople, kora porasta życie.

Uśmiechnięty Bóg (jego wizerunek zdecydowanie różni się od obiegowych wyobrażeń, szczególnie tych, które zostały wpisane w praktyki religijne, których generalnie Baczyński nigdy nie akceptował) z tego wiersza stworzył świat i życie na nim. Świat piękny, pogodny:

A śpiew najcichszego z ptaków zamienia się w miękki obłok
i wtedy powstają chmury do ziemi i gwiazd podobne.
Więc knieje do mórz przychodzą i kładą włosy na wodę
i wtedy fale się barwią na kolor dojrzałej jagody.