Janczarzy

Janczarzy

Początkowo siły zbrojne państwa osmańskiego byty zorganizowane w tradycyjny, czyli właściwie jeszcze plemienny, sposób Polegał on na tym, że wódz zbierał wokół siebie mężczyzn tworzących jego drużynę, która wiernie mu służyła. Wraz z przyrostem populacji starsi z rodu stawali się wodzami kolejnych drużyn. Z czasem wykształciła się u Osmanów, podobnie jak to było u Seldżuków, organizacja armii na zasadzie lenna.

Wodzowie otrzymywali ziemię, z której czerpali zyski w zamian za pokrycie kosztów utrzymania żołnierzy, nie gwarantowało to jednak ślepego posłuszeństwa i wobec krnąbrności rosnących w siłę lenników sułtan nie zawsze auł się bezpiecznie, potrzebował zatem swej gwardii przybocznej. Dlatego też już Orhan postanowił stworzyć nową armię, czyli yeni ceri- janczarów. Ponieważ Koran zabrania mieć za niewolnika muzułmanina, a armia taka miała być de facto zniewolona, sułtan wydał rozkaz przeprowadzenia słynnej branki (devsirme). Z terenów już podbitych, a często z krajów dopiero podbijanych, porywano 8-, 9-letnich chłopców chrześcijańskich, których islamizowano, kształcono i wychowywano w ślepym posłuszeństwie sułtanowi. On to ich przecież przygarnął, karmił i zapewniał bezpieczeństwo, dlatego też powinni mu służyć wiernie do końca swych dni. Instytucja (jeśli można to tak nazwać) janczarów przyjęła się i rozwinęła bez przeszkód, branki praktykowano przez cały okres istnienia tego korpusu, aby go odświeżać – zasilać nowymi przyszłymi wojownikami.

System wychowania janczara nie był skomplikowany Dopóki nie ukończył 21 lat, wpajano chłopcu zasady nowej religii, etykietę dworską oraz dyscyplinę i podstawy rzemiosła wojennego. To ostatnie ćwiczył kilka lat w koszarach (od 21. roku życia) i dopiero wtedy zostawał janczarem – nie był już niewolnikiem, ale też nie był całkowicie wolny. Przykładowo, nie mógł się żenić (do końca XVIII w.) ani nosić brody. Mógł natomiast, wraz z sukcesami na polu walki (w późniejszym okresie janczarzy zaczęli brać udział w kampaniach wojennych, nie byli już tylko gwardią przyboczną), wspinać się po szczeblach kariery, dochodząc poprzez wstąpienie do elitarnego korpusu paziów (icoglan) do najwyższego dozwolonego dla nich stanowiska – wielkiego wezyra.

Janczarzy zapewnili imperium osmańskiemu spokój wewnętrzny, możni feudałowie nie ośmielili się sprzeciwiać woli sułtana. Brali tez udział w wielkich bitwach, jak chociażby w tej stoczonej podczas oblężenia Wiednia (1683), gdzie zginęło ich ok. 10 tys. Z czasem janczarzy tak urośli w siłę polityczną, że bez ich akceptacji żaden władca nie mógł zasiąść na tronie, w szczególności zaś w wypadku, kiedy wysocy urzędnicy pochodzili z ich szeregów. Pod koniec XVIII w. janczarzy stali się zdemoralizowaną, skorumpowaną grupą żądną władzy, przywilejów i coraz wyższych wynagrodzeń, stojącą na przeszkodzie postępowi, dlatego Mahmud II (1808 – 39) postanowił ich rozwiązać. Ponieważ nie mogło się to dokonać drogą pokojową, utworzył najpierw własną gwardię przyboczną, wyposażył ją w nowoczesną broń i wydał w 1826 r. rozkaz, aby janczarowie się rozwiązali. Ci oczywiście nie chcieli się temu podporządkować i wzniecili na własną zgubę bunt, szybko i krwawo stłumiony przez nowe wojsko Mahmuda. Wycięto w pień ponad 15 tys. janczarów i w ten sposób skończyła się trwająca pięć stuleci historia znanego na całym świecie korpusu yeni ceri.