Powolny schyłek

Powolny schyłek

Już za następców Sulejmana, Selima II (1566 – 74) i Murada III (1574 – 95), pojawiły się pierwsze oznaki kryzysu imperium. Państwo zaczęło słabnąć z powodu przestarzałego systemu lennego, który rozwijającej się administracji i coraz większej armii oraz rosnącym potrzebom dworu nie mógł zapewnić stałych, a cóż dopiero rosnących, dochodów. O ile podboje nowych ziem zapewniały napływ bogactw, o tyle porażki militarne na skutek zacofania technicznego w stosunku do Europy zahamowały dopływ łupów i gotówki. Wojsko zaczęło się buntować, a i janczarom nie spodobały się nieznane dotąd porządki, np. oszczędzanie. Zaczęli się więc buntować. Nie tylko zresztą oni – armia i administracja też. Selim II odniósł tylko jeden sukces – zdobył w 1570 r. pozostający do tej pory pod władaniem łacinników Cypr. To jednak zmobilizowało Wenecję do podjęcia działań zaczepnych w stosunku do Turcji. Zawiązano Ligę, w której skład, obok Wenecjan, weszły Hiszpania, Malta, państwo kościelne i kilka księstw włoskich. Uformowała się ogromna flota iw 1571 r. doszło do wielkiej bitwy morskiej pod Lepanto (w pobliżu Grecji). Turcy zostali pobici na głowę, co było dla nich istnym szokiem, ponieważ zjednoczeni chrześcijanie zadali imperium osmańskiemu pierwszą w dziejach klęskę. Rok 1571 stanowi początek końca imperium.

Następcom Selima udało się wprawdzie kontynuować jeszcze politykę ekspansjonistyczną, opanowano Maroko i część Kaukazu (z Gruzją) po Morze Kaspijskie, ale kolejni władcy, począwszy od Murada IV (1623 – 40), coraz mniej zajmowali się sprawami zewnętrznymi. Wcześniej jednak Mehmed 111 (1595 – 1603) zawładnął tzw. księstwami naddunajskimi, czyli Mołdawią i Wołoszczyzną, pokonując księcia mołdawskiego Michała Walecznego. Krótkie panowanie Osmana II (1618 – 22) charakteryzuje się zatargiem z Polską, wtedy to odbyły się słynna bitwa pod Cecorą i oblężenie Chocimia. Osman zdecydował się na wyprawę przeciw Polsce z powodu jej ingerencji w sprawy mołdawskie, a także na skutek łupieżczych wypraw Kozaków, którzy dotarli aż do Trabzonu. W 1620 r. wojska tureckie pokonały armię polską, ale oblężenie Chocimia nie dało spodziewanych rezultatów. Zawarto wtedy tzw. pakta chocimskie (1621), czyli pokój, który dał wytchnienie na ponad 50 lat.

Osman skończył tragicznie, zabity przez zbuntowanych janczarów, którzy jego następcą obrali chorego umysłowo stryja – Mustafę I, ale ponieważ nie zdradzał on objawów poprawy, zastąpiono go bratem Osmana II, Muradem IV. Dopóki nie osiągnął pełnoletności, sprawami państwa zajmowała się jego matka Kosem, co stało się niejako tradycją w sułtańskim pałacu. Odtąd często na politykę Turcji wpływ miały kobiety z haremu, a szczególnie matki sułtanów. Murad IV prowadził wprawdzie wojny z Persją, lecz pochłaniały go sprawy wewnętrzne, chciał bowiem ukrócić coraz bardziej panoszącą się anarchię. Udało mu się to tylko częściowo, a podczas panowania kolejnych sułtanów sprawy powróciły do dawnego stanu, pogarszając się z dnia na dzień.