Schyłek okupacji

Schyłek okupacji

Od końca lipca marszałek Foch walił taranem w zakrzepłe linie frontu niemieckiego; 14 września [1918 r.] Austria zaproponowała aliantom pokój osobny; 26 [tegoż miesiąca] poprosili o pokój Bułgarzy, w końcu października runął front austriacki we Włoszech nad Piavą, od 5 października pertraktowali o kapitulację dwaj cesarze i sułtan, i to na podstawie 14 punktów Wilsona. Jak reagowali na te nowiny okupanci, a jak ich ujarzmione ofiary? Na Węgrzech kończył się właśnie proces legionistów w Marmaros-Sziget. Postępowanie karne umorzone ze względu na zasługi, jakie w tej wojnie dla państwa położył naród polski. W Berlinie nowy kanclerz Maksymilian książę badeński zapowiadał 5 października utworzenie narodowych przedstawicielstw w Polsce i w krajach bałtyckich, co jednak nie świadczyło ani o zaniechaniu polityki eksterminacyjnej w dawnym zaborze, ani o rezygnacji z parcia na wschód. Im ciaśniej i goręcej było w Szampanii i Belgii, tym uparciej obstawał Ludendorff przy ekspansji nad Bałtykiem i przy planach „poprawiania” granicy z Kongresówką. W ciągu 1918 r. utwierdzili się Niemcy na obu brzegach […] Zatoki Fińskiej, niby to chroniąc niepodległą Finlandię przed bolszewickim zalewem.

Beseler widział niewykonalność tych planów, ale do przekazywania dalszych dziedzin administracji Polakom nie bardzo się kwapił. Również i Rada Regencyjna, mając na sumieniu wizytę styczniową i deklarację czerwcową i fatalne wyniki roboty na terenie rosyjskim, robiła co mogła, aby nie dopuścić do władzy tych, którzy jej rachunek za błędy podadzą. Wyczytawszy nowinę o pokojowej inicjatywie księcia Maksa i o jego parlamentarnej zapowiedzi, ogłosiła raptem 7 października orędzie do narodu polskiego, że jest władzą najwyższą w państwie polskim, które będzie niepodległe, zjednoczone, z dostępem do Morza Bałtyckiego. Mało kto uznał tę dziwną pretensję niemieckich mianowańców, co dotąd odgradzali się od aspiracji najszerszych warstw narodu.

Tenże miesiąc październik pokazał światu jak wygląda samoczynne, bez obcego najazdu, kruszenie się wielkiego mocarstwa. Wyprzedzając manifest cesarza o przekształceniu Austrii w federację (16 X), stronnictwa na Śląsku Cieszyńskim ogłosiły się obywatelami wolnej Polski, 27 utworzono Komisję Likwidacyjną w Krakowie z ludowców, demokratów narodowych i polskich, i socjalistów, 31 tego miesiąca Skarbek, Stanisław Rymar i brygadier Roja za pomocą legionistów zlikwidowali tamże rządy austriackie. W ciągu paru dni runęły c.k. władze w Galicji i w okupowanej Kongresówce, a razem z nimi skończyła się rola polityczna krakowskich konserwatystów. Aktywiści zarówno w Warszawie, jak i w Krakowie uważali snadź, że muszą swe role odegrać do końca. Pierwsi słuchali z szacunkiem niemieckich pokus odnośnie do Wilna (którym gorliwie przeczyła tamtejsza „Taryba”), drudzy do ostatka usiłowali podkopywać tworzącą się Komisję Likwidacyjną, jak gdyby Wiedeń czekał na ten polski bunt, aby przekazać Galicję Wschodnią – Rusinom.