1 stycznia do polskich kin wchodzi film „Wrota do piekieł„, w którym klątwa rzucona na młodą karierowiczkę pcha ją wprost do piekła. Za wszystkim oczywiście stoi diabeł, który wystąpił już w niezliczonej ilości filmów, nie zawsze wysokich wylotów. Ale zdarzały się też prawdziwe arcydzieła z diabłem w roli głównej, a nawet z diabłem w tytule:
1. „Diabły” Kena Russella („The Devils”, 1971) – histeryczny obraz według opowiadania Aldousa Huxleya „Diabły z Loudun”, gdzie jedną z opętanych zakonnic jest sama Vanessa Redgrave.
2. „Diabeł” Andrzeja Żuławskiego (1972) – rozedrgany spiskowiec Jakub (Leszek Teleszyński), zostaje opętany przez przebiegłego i iście diabolicznego urzędnika (Wojciech Pszoniak), który nie może piękna świata nawet opowiedzieć, musi je zatańczyć (07:30):
3. „Przyjaciel wesołego diabła” Jerzego Łukaszewicza (1986) – film, na podstawie którego powstał serial telewizyjny. Niby dla dzieci, ale ktoś tu się chyba trochę zapędził, bo diabeł Piszczałka wpędzał ze strachu większość dzieciaków raczej pod koce niż przed ekrany telewizorów.
4. „Nim diabeł dowie się, że nie żyjesz” Sidney’a Lumeta („Before the Devil Knows You’re Dead”, 2007) – tu diabeł nie pokazuje swojego oblicza, ale złotym cielcem kusi i zawładnie życiem całej, niezbyt szczęśliwej rodziny.
5. „Adwokat diabła” Taylora Hackforda („Devil’s Advocate”, 1997) – choć przez większość filmu szatańska wydaje się być przede wszystkim struktura korporacyjna i pogoń za sukcesem za wszelką cenę, to ostatecznie i prawdziwy diabeł ukazuje swoje oblicze.
by: Adam Kruk, Grzegorz Kruk 2009
Mohamed
2014/12/21
Great blog here! Also your site loads up
fast! What host are you using? Can I get your affiliate link to your host?
I wish my web site loaded up as fast as yours lol