VALERIO MASTANDREA

Posted on 2010/01/23

2


Valerio Mastandrea to taki George Clooney włoskiego kina, tyle, że trochę łysiejący. Ostatnio wystąpił w epizodycznej roli De Rossiego w krzykliwym musicalu „Nine” Roba Marshalla. W kinie włoskim dostaje większe role. Ale trzeba wiedzieć, że filmy, które naprawdę oglądają Włosi nie mają wiele wspólnego z poziomem Felliniego, Pasoliniego czy Antonioniego. Nawet współcześni autorzy pokroju Morettiego czy Ozpetka, u których występował też Mastandrea, funkcjonują na uboczu prawdziwie popularnej kinematografii. Ta określana jest raczej przez rozrywkowe komedie z  Lucianą Littizzetto bądź przez romanse z Ricardo Scamarcio.

Rodowity Rzymianin, Valerio Mastandrea, funkcjonuje w obu tych światach, tak jak udziela się zarówno  w teatrze, jak i telewizji.  Zaczynał w filmach niezależnych, teraz jego kariera zaczyna nabierać rozpędu. Wystąpił w dobrze przyjętym  „Kajmanie” Nanniego Moretti, a także w ciekawej komedii „Nie przejmuj się” („Non pensarci”) w reżyserii Gianniego Zanasi, która stała się dla niego rolą przełomową. Dzięki temu dostał rolę w dramacie z Valerią Golino „Giulia nie wychodzi wieczorem” Giuseppe Piccioniego i w ostatnim jak dotąd filmie Ferzana Ozpetka „Un giorno Perfetto”, opowiadającym historię rodziny w rozkładzie, gdzie każdy z członków pozostawiony jest sam na sam ze swoimi emocjami i demonami. Polecam:

by: Adam Kruk 2010

Posted in: Adam Kruk, Film, Italia