Cała historia zaczęła się dość dawno bo w 2005 roku, ale jeśli do tej pory ktoś nie trafił na to cacko to czas najwyższy. R. Kelly nagrywając swój wieloodcinkową śpiewaną historię o zdradzie, miłości i przyjaźni „Trapped in the Closet” stworzył rzecz tak absurdalną, że z łatwością może konkurować z „Modą na sukces”. Szczególnie pierwsze 12 odcinków to prawdziwy majstersztyk. Pokazują bowiem, że raper zupełnie nie zdawał sobie sprawy z tego, że jego musical to świetna komedia, a nie ciężki melodramat. Kolejne odcinki, dokręcone w 2007 roku, są już zdecydowanie słabsze, bo R. Kelly stara się puszczać do nas oko, że wszystko to od początku było tylko zabawą. Całość jest niesamowicie uzależniająca, a tak właśnie powinien działać dobry tasiemiec.
O tym, jak inspirującym jest to wydawnictwo, świadczyć może przede wszystkim ilość parodii, których się doczekało. Jedne z lepszych to te nagrane przez ekipę z Mad TV, South Parku i „Weird Al’a” Yankovica, choć i tak oryginał pozostaje zdecydowanie najbardziej zabawny.
by: Grzegorz Kruk 2010
Posted on 2010/01/25
0