K JAK KOWALSKI

Wbrew pozorom Kowalski nie jest najpopularniejszym nazwiskiem w Polsce. Więcej jest Nowaków. Bezsprzecznie jednak stanowi najbardziej rozpoznawany symbol polskości za granicą – czy w dowcipach, czy na ekranie.    Nawet w królestwie zwierząt znalazł się pingwin Kowalski (w popularnej kilka lat temu animacji „Madagaskar”). Tak jak kiełbasa, przynosi najlepsze i najgorsze skojarzenia. Poniżej przegląd najciekawszych ekranowych Kowalskich.

1. Kowalski

„Znikający punkt” to klasyk kina drogi i, obok „Swobodnego jeźdźca” Dennisa Hoppera oraz „Pięciu łatwych utworów” Boba Rafelsona, symbol odrodzenia gatunku w scenerii kontrkulturowej Ameryki. Bohater filmu, bezimienny Kowalski  walczył w Wietnamie, potem został policjantem. Ale amerykańska rzeczywistość go złamała – teraz bierze speed i grzeje samochodem niczym odrzutowcem, samotnie. Film Richarda C. Serafina z 1971 roku zainspirował grupę Primal Scream do nagrania w 1997 roku piosenki „Kowalski”. W teledysku, również odnoszącym się do „Znikającego punktu”, wystąpiła sama Kate Moss.

2. Walt Kowalski

Clint Eastwood w „Gran Torino” jest niepocieszonym po śmierci żony weteranem, który podobnie jak bohater „Znikającego punktu”  walczył w Wietnamie. Ale Walta to nie zabiło – przeciwnie – wzmocniło. Jego Kowalski nie lubi swoich dzieci, swoich sąsiadów, niczego nie lubi. Ale, jak to z twardymi facetami bywa, za stalową miną i szorstkim obejściem kryje się miękkie serce i jak to z Clintem Eastwoodem bywa, poczucie honoru i przyzwoitości.

3. Stanley Kowalski

Legendarna rola Marlona Brando w ekscytującym „Tramwaju zwanym pożądaniem”  Elii Kazana. Stanley to brutal (rodzaj koszulki na ramiączkach, którą nosił w  filmie Kowalski nazwano później „wife beater”), alkoholik, kochanek i element demokratyczny w życiu  pochodzącej z wyższych sfer Stelli (Kim Hunter). Kiedy  jej siostra, Blanche (Vivien Leigh), nazywa go „Polaczkiem”, unosi się amerykańską dumą.  Poniżej kultowa scena, gdy po pobiciu żony następuje pojednanie:

4. Kuba Kowalski

Kuba z piekielnej, ekspresjonistycznej „Pętli” Wojciecha Jerzego Hasa (1957) przedstawia się jako pijak. Dawna tożsamość przestała go obowiązywać, jest już tylko kiczem. Mówi do policjanta: Nazywałem się Kowalski, ale to było dawno i niczego nie dowodzi. W tym kraju jest tysiące Kowalskich. Czasem nazywają się Kwiatkowscy, czasem Piotrowscy, czasem jeszcze inaczej, ale to nieważne.

5. Władek Kowalski

Jedna z pierwszych gwiazd amerykańskiego wrestlingu, dwumetrowy prekursor Hulka Hogana, znany także jako Killer Kowalski,  Tarzan Kowalski, Herkules Kowalski,  Zamaskowany Niszczyciel, Zamaskowany Kat, a nawet Polski Apollo! To on przed Mike’m Tysonem odgryzł przeciwnikowi ucho, a potem, jak chce legenda, odwiedził go w szpitalu i śmiał się w głos. W 1977 roku przeszedł na emeryturę i założył własną szkołę zapasów, gdzie trenował m.in. Killera Kowalskiego Juniora czy Rona Zombie.  Od 1960 roku był wegetarianinem, a wręcz straight-edge’owcem – nie pił, nie palił, pierwszy ślub wziął w 2006 roku, mając 80 lat. Zmarł dwa lata później.

by: Adam Kruk 2010