FOTO NR 38

Posted on 2012/07/29

1


foto nr 38

artysta: GORAN BREGOVIĆ
tytuł: MUSIC FOR FILMS
rok: 2000

Moja miłość do Gorana Bregovicia osiągnęła szczyt w trakcie sylwestrowego pobytu w Sofii, gdzie przy śliwowicy z metanolem, która robiła w głowie dzikie rzeczy, wysłuchiwałam opowieści pewnego Macedończyka o dzieciństwie pełnym nabitych na pal głów Albańczyków, Chorwatów, Serbów.

Unikatowe bałkańskie rytmy na polskie poletko wprowadził właśnie Bregović nagraną w 1999 roku płytą Kayah i Bregovic. Polscy bałkaniści mają tezę o absolutnej zmianie muzyki rozrywkowej w kraju po jej wydaniu – w odstawkę poszedł wtedy wiejsko-podlaski folklor keybordów Casio, traktujący o majteczkach, chęci tańca i byciu szaloną, a naszą rodzimą scenę szturmem podbiły kapele z Zakopca i rytmy innych słowiańskich narodów. Właśnie taki sobie Goran (który chyba jest Serbem, ale tam pewności nigdy nie ma) wpływ miał na szaloną popularność zespołów takich jak Zakopower czy Enej.

Wymienię tylko kilka obrazów, w których znalazły się piosenki z kompilacji Music for Movies: „Dom za veąanje”, „Arizona Dream” i „Underground” Kusturicy, „Kika” Almodovara, „Operacja Samum” Pasikowskiego oraz wieszczący nowy trend w noszeniu jednoczęściowych kostiumów kąpielowych „Borat”. Polecam tę solową płytę Bregovicia na początek, a na deser Bijelo Dugme – jego kapelę z lat 1974-1989 – absolutną jugosłowiańską petardę. Robi w głowie prawie taką jazdę, jak ta śliwowica.

Goran na Popvictims: Kayah i Bregović.
Więcej fot z płytą tu.