foto nr 41
artysta: BOSS HOG
tytuł: WHITEOUT
rok: 1999
Viva la Viva Zwei! Trzeci, najgłośniejszy i zarazem ostatni jak dotąd album w skromnym dorobku Boss Hog, zespołu, który Jon Spencer (The Jon Spencer Blues Explosion, wcześniej Pussy Galore) założył ponoć dla swojej żony Cristiny Martinez, bo ta chciała być sławną wokalistką. Nawet, gdyby ta dykteryjka miała przełożenie na rzeczywistość, nie oznacza to wcale, że kapela robiła ramotę pod niewysublimowane gusta przypadkowej tłuszczy. Wręcz przeciwnie – gatunek muzyczny pod nazwą punk blues, jaki uprawiała, nie pozwolił jej nigdy wypłynąć ze swej niszy na szerokie wody muzycznej popularności. Dla mnie jednak bomba. Plus klarowna linia basu i pani Hollis Queens na perkusji…
Więcej fot z płytą tu.
Posted on 2012/08/19
0