FOTO NR 127

foto nr 127

artysta: KOOP
tytuł: SONS OF KOOP
rok: 1997

W twórczości Oscara Simonssona i Magnusa Zingmarka jak w zwierciadle odbija się muzyka przełomu wieków, a ich albumami opowiadać można historię sceny downtempo. Koop Islands z 2006 roku uwodził słodkimi melodiami wpisanymi w koktajlową stylistykę big-bandu; na wydanym pięć lat wcześniej Waltz for Koop Szwedzi dekonstruowali balearyczne brzmienia i jazz rodem z lat 60.  Wszystko zaczęło się jednak od Sons of Koop – płyty oscylującej między ambientem, trip-hopem i jazzem, przywodzącej na myśl Portishead, Hooverphonic, Lamb czy Björk. Albumu mniej skupionego na songwritingu, bardziej na eksplorowaniu dźwiękowych przestrzeni, bo wciąż mocno związanego z trancem i techno. Od pierwszego akordu nie ma żadnych wątpliwości, że ten rodzaj sennego, poimprezowego spleenu, melancholii na zjeździe zrodzić mógł się tylko w latach 90.

Więcej fot z płytą tu.
Foto z Koop: Waltz for Koop