To jest tak, jak kiedy bierzesz filiżankę wrzącej kawy i zostawiasz ją na stole w kuchni: nie możesz powiedzieć, ile zajmie to czasu, ale wiesz, że na pewno nadejdzie moment, kiedy temperatura kawy zrówna się z temperaturą filiżanki, stołu i całej kuchni.
Od tej chwili nie będę już robił nic, bo w rzeczywistości cokolwiek bym zrobił, ułatwiłoby im to sprawy. Pozostanę w bezruchu, będę czekał, będę się pokazywał, ale będę jak te wygasłe gwiazdy, które wciąż wysyłają światło, bo leżą bardzo daleko. Moim sposobem pracy będzie od tej pory niepracowanie. Moim sposobem komunikowania będzie niekomunikowanie.
Sandro Veronesi, Spokojny chaos, tłum. A. Osmólska-Mętrak, N. Mętrak, Warszawa 2013, s. 60-61.
Posted on 2015/04/10
0