– Czy mogę robić notatki? – spytałem.
– Proszę bardzo.
Wyjąłem z kieszeni czarny, oprawiony w imitację skóry notes, którego kartki przytrzymywała gumka.
– Ładny notes – zauważył.
– Kupiony w Paryżu – powiedziałem. – Teraz już takich nie robią.
– W Paryżu? – powtórzył, unosząc brew, jakby uważał to za bardzo pretensjonalne.
Bruce Chatwin, Pieśni stworzenia, tłum. K. Puławski, Warszawa 2008, s. 22.
Posted on 2015/06/05
0