CZYTAT #66

Posted on 2015/10/29

0


hoffi

Czy z używek kręciła was wyłącznie wódka?

Nie, mieliśmy też własny narkotyk. Kilogramowa paczka kawy wysypana do półtora litra wody. Po ugotowaniu zostawał z tego litr kawy siekiery. Po ostudzeniu mieszało się ja z litrem spirytusu i dodawało trochę cukru. Była po tym fenomenalna ostrość widzenia i poczucie bezcielesności. Dziś taka kawa by mnie zabiła.

Jerzy Hoffman w rozmowie z Jackiem Szczerbą, Po mnie choćby „Potop”, Warszawa 2015, s. 74.

„Potop” na Polish Cinema For Beginners: 29/10/2015