Drzewa, mgła i woda. Ale nigdzie domu. Domu nie było. Zostali zupełnie sami, opuszczeni. Przez chwilę siedziała w milczeniu. Potem pochyliła się ostrożnie i pociągnęła Muminka za ramię. – Ratuj mnie, ratuj, mój kochany! – szepnęła. Jakaś nowa zabawa? – zapytał Muminek sennie. – Nie, naprawdę! – powiedziała Panna Migotka, patrząc na niego z przerażeniem. […]
14 sierpnia, 2015
0