Ślepe uwielbienie dla Toyah pewnej kinooperatorki, wyśpiewującej za artystką „I Wanna Be Free” otworzyło mi oczy na jej fenomen. Zapomniana gwiazda lat 80. ma na Wyspach dalej grono oddanych wielbicieli (głównie gejów). Zdarzyło jej się wystąpić u Dereka Jarmana („Jubilee”, 1977) i śpiewać o neonowym łonie („Neon Womb”). Miała prawdziwie punkowego ducha, który wstąpił w […]
11 czerwca, 2009
2