PRINCESS SUPERSTAR

Posted on 2011/04/29

0


Świat oszalał na punkcie ślubu księcia Williama, najstarszego wnuka królowej Elżbiety II z panną Kate Middleton, dziewczyną z ludu. Narzeczona księcia podbiła już serca wielu obywateli Zjednoczonego Królestwa, którzy podziwiają jej urodę, styl, rozsądną nowoczesność połączoną z szacunkiem dla tradycji i przez palce spoglądają na rodziców milionerów, chętniej wspominając pracowitych dziadków-górników. Ci, którym przyszła pani Pałacu Buckingham do gustu nie przypadła, pomrukują o „Waity Katy”, polującej na następcę tronu już od pierwszych dni w ekskluzywnym St. Andrews University, zepsutej dziewczynie o chorej ambicji, której jedyną pracą był krótki staż w jednej z angielskich odzieżowych sieciówek. Prawda leży z pewnością pośrodku, a dla nas niech ten imponujący awans społeczny będzie pretekstem do przypomnienia sobie niekonwencjonalnych księżniczek, narodzonych na rolkach celuloidu.



Księżniczka Leia z „Gwiezdnych Wojen” – żadna z niej dziewoja w opałach – inteligenta, uparta i niezależna, bierze od życia czego chce i dzielnie walczy o wolność galaktyki w tym jakże popularnym kosmicznym westernie. Ulubiony moment: sprowadzona do roli seks-niewolnicy księżniczka dusi swego oprawcę krępującym ją łańcuchem.

Księżniczka Fiona ze „Shreka”, czyli o żabie, a raczej ogrzycy zamienionej czasowo w księżniczkę. Jako że to anty-bajka, można się domyślać, jaką permanentną formę księżniczka przyjmie i z kim zwiąże swój los. Pamiętna scena: już śpiew Fiony wskazywał na jej nieludzkość.

Xena: Wojownicza Księżniczka – umięśniona amazonka z antycznych czasów, ujeżdżająca konie, panów i panie, błyskająca białym uzębieniem, oryginalnym orężem i charakterystycznym poczuciem humoru. Girl Power owinięte w wyprawioną skórę. Klasyczna czołówka dość jasno streszcza fabułę.

Księżniczka Buttercup z „Narzeczonej dla księcia” – sama Buttercup podpada raczej pod kategorię bezradnej białogłowy oczekującej na ratunek, jednakże załapała się na listę dzięki przezabawnemu filmowi, w którym występuje w otoczeniu wianuszka kolorowych i momentami rubasznych postaci.

Księżniczka Ann z „Rzymskich Wakacji” – księżniczka-buntowniczka. Młodziutka członkini nieokreślonej rodziny królewskiej, znudzona rutyną oficjalnych obowiązków, przechytrza swoich opiekunów i trafia pod skrzydła Gregory’ego Pecka. Jeździ na vespie, wdaje się w bójki, ścina włosy. I oczarowuje swoją osobą całą rzymską populację.

Księżniczka Mia z „Pamiętnika księżniczki” – kolejna historia, pokazująca jak  z „brzydkiego kaczątka” można stać się „królową balu”, czyli z pięknej aktorki zdejmujemy okulary, czeszemy jej włosy, regulujemy brwi i zmieniamy garderobę. Dość toporna opowieść, którą osładza obecność rozkosznej patronki naszej strony, czyli Julie Andrews.

Disney i nie-Disney – o całej sadze księżniczkowej u Disney’a może innym razem, na koniec z wielką gracją ukłon nam wszystkim złoży księżniczka Ke$ha!

by: Maria Durska 2011

Posted in: Film, Maria Durska, Muzyka