„Biała wstążka” zdobyła w tym roku Złotą Palmę na festiwalu w Cannes, ugruntowując tym samym pozycję Michaela Haneke jako czołowego europejskiego reżysera. Seria bardzo udanych, wręcz wybitnych filmów trwa. Wyjątkiem może tu być jedynie amerykańska wersja „Funny Games” – intrygujący pomysł okazał się jednak artystyczną porażką. Haneke nie kręci hurtowo, wszystkie jego filmy wydają się być głęboko przemyślane i dopracowane w każdym szczególe. Z dzisiejszej perspektywy wyjątkowego znaczenia nabiera pierwszy pełnometrażowy film reżysera „Siódmy Kontynent” z 1989 roku, zrealizowany z nie mniejszą precyzją niż jego ostatnie produkcje i wyraźnie zakreślający tematykę interesującą reżysera.
Film porażający, ciężki, wypruwający z widza wszelkie pozytywne uczucia, jednocześnie wyjątkowo dojrzały jak na pełnometrażowy debiut. Zdumiewające z jak bezwzględną konsekwencją Haneke przedstawia świat i relacje międzyludzkie w swoich filmach przez ostatnie 20 lat. Poniżej jedna z wielu genialnych scen filmu, tu ze zjawiskową Jennifer Rush i jej wielkim hitem „The Power of Love”, który w tym kontekście nabiera przewrotnego i niebanalnego znaczenia.
I jeszcze teledysk do piosenki „Can’t Get Enough” zespołu Suede, bardzo wyraźnie inspirowany filmem Hanekego, choć zdecydowanie bardziej od niego pozytywny i radosny. Kto widział „Siódmy kontynent” wie o co chodzi, dla tych którzy nie mieli jeszcze okazji, klip niech będzie zachętą.
Wcześniej o Michaelu Haneke na popvictims:
https://popvictims.wordpress.com/2009/05/06/zlo-wcielone/
https://popvictims.wordpress.com/2009/05/26/cannes-2009-zwyciezcy/
by: Grzegorz Kruk 2009
yaboru
2010/05/11
polecam obejrzenie czasu wilkow z tlumaczonymi translatorem napisami angielskimi, ktore kraza w sieci.
uszaty fotel
2013/08/01
http://uszatyfotel.pl/2013/05/10/the-power-of-love/
Zapraszam do wymiany wrażeń na temat „Miłości” i „Siódmego kontynentu”.